poniedziałek, 4 lutego 2013

Rozdział 5

Z perspektywy Beau
     Cholera, po co ja to powiedziałem? "Twój akcent jest sexi"? Głupszej odzywki już nie mogłem wymyślić.
-Dobry ten napój - powiedziałem, żeby przełamać panującą ciszę.
-To zwykła coca cola - zaśmiała się Georgia i upiła trochę ze swojej szklanki.
-A, no tak - odpowiedziałem śmiejąc się.
-Beau, mogę Cię o coś spytać?
-Pewnie - pokiwałem głową.
-Powiedz mi, o co chodzi z tym chłopakiem? - zapytała nieśmiało.
-Chodzi ci o Austina? - powiedziałem, chociaż doskonale zdawałem sobie sprawę że to o nim właśnie mówiła.
-Tak. Dlaczego was tak nie lubi? I dlaczego zaczęliście się tak dziwnie zachowywać, jak o nim wspomniałam?
-Nie chcę Cię do tego mieszać. Mówiłem już, że Austin może być niebezpieczny. Im mniej wiesz, tym lepiej.
     Przez tego chłopaka było mnóstwo zamieszania w przeszłości, dlatego nie chciałem, żeby Georgia się w to wtrącała.
-W porządku - mruknęła po chwili.
-Ej, co ty taka smutna? - wstałem z krzesła i zacząłem ją łaskotać.
Dziewczyna pisnęła i wybuchnęła śmiechem, uciekając przede mną. Wbiegła do łazienki i zamknęła drzwi.
-Nie ma tak! Wyłaź! - krzyknąłem.
-Nie - zaśmiała się.
-Okej, sam otworzę te drzwi. Jestem silniejszy, chodzę na siłownię - powiedziałem, a w odpowiedzi usłyszałem cichy chichot. Po krótkiej chwili szarpania za klamkę, którą Georgia trzymała od środka, drzwi się otworzyły. Uśmiechnąłem się i chciałem złapać dziewczynę, kiedy poczułem na sobie zimny strumień wody i zobaczyłem przed sobą G ze słuchawką prysznica skierowaną prosto na mnie. Zaśmiała się, bo pewnie wyglądałem komicznie.
-Jak mogłaś? Chodź tu, nie ujdzie Ci to na sucho! Dosłownie - podszedłem do niej i zabrałem słuchawkę, pryskając ją wodą.
-Beau, przestań - krzyknęła chichocząc.
Zakręciłem wodę i dopiero zorientowałem się, że trzymałem Georgię w pasie, a nasze twarze dzieliło kilka centymetrów. Ogarnęło mnie dziwne uczucie... zakochałem się? Co ja gadam, to nie możliwe. Poznałem tą dziewczynę zaledwie kilka dni temu! Nie umiałem tego wyjaśnić, ani opisać słowami. G odsunęła się lekko ode mnie i odlepiła od ciała mokrą koszulkę.
-Patrz, co zrobiłeś! - zaśmiała się.
-Ej, to ty zaczęłaś. Poza tym, ty zaraz się przebierzesz, a ja muszę wracać do domu w takim stanie - odwzajemniłem uśmiech.
-Dam Ci jakąś starą koszulkę taty. On nawet nie zauważy - powiedziała.
     Przebraliśmy się w suche ciuchy a na zegarku było już po 16:00.
-Na mnie już chyba czas. Słyszałem, że mama robi kurczaka na obiad - zaśmiałem się.
Georgia odprowadziła mnie do drzwi i przytuliła na pożegnanie.
-Dzięki, że wpadłeś- powiedziała.
     Wróciłem do domu, gdzie mama zasypała mnie pytaniami gdzie byłem, z kim, co robiłem...
-Mamo, mam 18 lat - westchnąłem.
-No w porządku, ale trzeba znowu odgrzewać obiad - powiedziała.
-Pewnie cmokał się z Georgią! - krzyknął Luke, śmiejąc się.
-Co? O czym ty w ogóle mówisz? - zapytałem.
-Odprowadzasz ją pod klasę, potem do domu. Widać, że Ci się podoba!
-To tylko koleżanka, idioto - zaśmiałem się i rzuciłem w niego ścierką, którą akurat miałem pod ręką.
-No, no - Luke posłał mi cwaniacki uśmieszek.
-Poważnie, mam z nią takie same stosunki, jak wy - powiedziałem, siadając przy stole, żeby w końcu zjeść obiad.
-Gdyby tak było, wróciłbyś we własnej koszulce do domu.
-To już inna historia. Serio, przestań doszukiwać się jakiegoś romansu pomiędzy mną, a Georgią, bo niczego nie znajdziesz.

Kolejny cholernie nudny rozdział :c i do tego krótki... no cóż, piszcie w komentarzach, co sądzicie. 
Kocham Was <3

3 komentarze:

  1. 'zorientowałem się, że trzymałem Georgię w pasie, a nasze twarze dzieliło kilka centymetrów.' ASDFGHJKLQWERTYUIOPZXCVBNM ♥ nudny? ciekawy, fajny, jak całe opowiadanie :D ale lepiej i fajniej byłoby gdybyś pisała dłuższe rozdziały... ale i tak jest świetne :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Krótki, ale ZAJEBISTY ! Ta scena w łazience :D odsfnbsdgui <3 Więcej takich poproszę :) Coś mi się wydaje, że Luke ma rację ^^ Ciekawa jestem co będzie się działo dalej : > No mam nadzieję, że dodasz niedługo :> Jbc u mnie właśnie pojawił się nowy rozdział, Zapraszam <3 :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział :)
    Scena w łazience awwww <3
    Czekam na następny mam nadzieję, że długo nie będę musiała czekać :) xx

    OdpowiedzUsuń